..
GÓRY
Wiatr
2008-01-28
 
dywagacje na temat zimowego wiatru
 
 
Do dwóch razy sztuka ?
2008-01-28
 
Zima chodziarzy nie rozpieszcza - czasem odmrozi paluszki, lecz w efekcie daje wytchnienie od tłoku, a niektórych zmusza do myślenia.
 
 
dylematy
2008-01-25
 
liny metrów 18, czy 60? polar czy soft-shell?jeden aparat czy dwa? a baterii ile? śruby lodowe jest w ogóle sens zabierać? kuskus zabierać, czy diabolo pomidoro wystarcza?
 
 
„Włodek Szczęsny nie żyje”
2008-01-24
 
Pojechałam kiedyś z moim mężem do Wrocławia na delegację. Musiał odwiedzić kilka sklepów sportowych...
 
 
przetrwać ponad wszystko...
2008-01-22
 
Właściwie nie miałem już sił. W takich momentach człowieka nie niesie już siła mięśni, lecz wola - ogromna wola przetrwania. Wpada się w trans, który powoduje, że ruchy stają się automatyczne. Dzięki temu zaoszczędza się mnówstwo energi
 
 
Pieniny
2008-01-13
 
Budzik zadzwonił o szóstej...
 
 
Po kilku miesiącach jesiennej stagnacji ruszyłam!
2008-01-13
 
"z pleców góry zrzucimy do stóp i zmęczenie rozzujemy z nóg to schronisko to prawdziwy raj niechaj wiecznie odpoczynek trwa" słowa Józef Baran,muzyka Krzysztofa Myszkowskiego ,czyli SDM-owy urok
 
 
Moje zdobycie Mont Blanc
2008-01-11
 
To były czasy teraz chyba bym sie na takie cos nie odwazyła
 
 
GÓra moich marzeń
2008-01-11
 
Materhorn piekna i niedostepna góra moich marzeń
 
 
Grzes w tatrach
2008-01-11
 
Moja 1 i jak dotąd jedyna porażka
 
 
Piotrek z Łodzi
2008-01-11
 
Po kilkunastu dniach spędzonych pod Kazbekiem, nocując w szarpanym porywami huraganowego wiatru namiocie, gdy kolejne próby wyjścia kończyły się niepowodzeniem, wreszcie mieliśmy dość.
 
 
O wyższości torby nad plecakiem na pewnym etapie życia.
2008-01-10
 
Kiedyś uwielbiałam się pakować. Celebrowanie tej czynności zaczynałam od przygotowania listy rzeczy niezbędnych na wyjazd. Co rusz dopisywałam nowe pozycje aż wreszcie spis wydawał się doskonały.
 
 
z rozmyślań o egzystencji...
2008-01-09
 
...wiem, co mam do stracenia, i wiem, co mam do zyskania, decyzja nie trwa długo. Mieczysław Karłowicz
 
 
Góra Św. Katarzyny
2008-01-09
 
Blog to jednak odpowiedzialność. To wewnętrzna dyscyplina, aby co jakiś czas siąść i coś napisać. Powiem szczerze, że miałem przygotowany drugi wpis wraz ze zdjęciem ale złośliwość sprzętu elektronicznego zniweczyła plany podzielenia si
 
 
Zaczynamy
2008-01-08
 
Od dawna się do tego zabierałem się, aż wreszcie się udało. Jestem taki podekscytowany...
 
 
Podsumowanie sezonu
2008-01-04
 
5 stycznia w trakcie zawodów bulderowych odbywających się w bielskim Totemie odbedzie sie slideshow na temat mojego sezonu 2007.
 
 
Trening-start
2008-01-04
 
Aktualnie jestem po 4-tygodniowym odpoczynku, w trakcie którego moja aktywność fizyczna była na bardzo niskim poziomie. Wypoczynek i odnowa biologiczna, jaką zapewnił mi gabinet Golden Spa, były niezbędne po zakończeniu sezonu 2007.
 
 
 
Franken-symulator
2008-01-03
 
Kwestią przyzwoitości jest zaimputować naszemu kochanemu organizmowi odrobinę luzu jesiennego - oczywiście na płaszczyźnie wspinaczkowej...
 
 
POLISH PAMIR EXPEDITION 2008 :-)
2007-12-21
 
Cóż, jak było do przewidzenia - zaczęłam pisać bloga, po czym zapadła dwutygodniowa cisza... Z braku czasu niestety. Już spieszę to nadrobić.
 
 
1 
... 
57 
58 
59 
60 
61 
62 
63 
64 
65 
 
..
Archiwum wpisów

Pn

Wt

Sr

Czw

Pt

So

Nd

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30