Sobota rano, po lekkim zaspaniu obu uczestników, wyruszamy zieloną Almerą na wspin w lodzie. Kierunek na Głuszycę Górną przez Wałbrzych (gdzie mamy krótki postój by obejrzeć wnętrze studzienki telekomunikacyjnej). Koło 11:00 dojeżdżamy w ko
Bardzo często powracającym pytaniem na ściance lub na forach wspinaczkowych jest ?Jakie ekspresy kupić??. Nie jest to łatwe zadanie i trzeba dokładnie przemyśleć nasz zakup.
Dziś razem z Łukaszem Nowakiem byliśmy w Białej Wodzie co nieco podziałać w lodzie. Z tej okazji może wrzucę nieco info o warunkach na lodospadach. Temperatura była powyżej zera, więc szybko zaczęło z lodów mocno cieknąć.
Po dojechaniu taksówką do Wód Mineralnych, następnie pociągiem do Rostowa nad Donem, mieliśmy nadzieję na kolejny pociąg. Ale jak to było? Przeczytajcie sami :)
Głupio może brzmieć opisywanie drogi o wycenie 4a na portalu, gdzie sąsiadują artykuły o wyczynach na Trango Nameless Tower, ale kiedyś wyczytałem, że "łatwe nie znaczy ch...we".