Kolejni HPsi kolejny raz zastrajkowali. Ci, którzy będą atakować bez tlenu, pójdą dalej, ale np. dla mnie i dla Jury oznacza to konieczność wniesienia tlenu do obozu 4...
Kirgistan to piękny kraj w którym góry, te mniejsze i większe, zajmują niemalże 96% powierzchni kraju. Tak mówi Slava, ktory wraz z Viktorem towarzyszy nam w drodze w pasmo w Kokshal Too. Wczoraj (1 sierpnia) przejechaliśmy z Bishkeku do Narynu ok
27 lipca o 5-tej rano zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami wyruszyłem z C2 i zszedłem szczęśliwie do bazy, gdzie po krótkim odpoczynku zabrałem się do pakowania moich rzeczy ponieważ 28 lipca razem z 2 porterami zacząłem kilkudniowy trekking
Ten tylko się dowie kto cie stracił?, a my, bądź co bądź, nic nie straciliśmy, bowiem przygoda zaczęła się juz na lotnisku w Balicach. Wszystkim wiadomo, ze góry wymagają szpeju, a szpej, jak przystało na solidne górskie żelastwo, swoje wa
Wreszcie dotarliśmy do Biskeku. Stolica Kirgizji przywitała nas piękną upalną pogoda, by za chwile zaskoczyć nas gwałtowną burzą i solidnymi opadami deszczu. Pogoda zmienia się tu jak w kalejdoskopie.
"Po południu zrobiliśmy zakupy jedzenia, które zabierzemy do bazy. Dzisiaj rano wyjeżdżamy do Dżirgitalu, gdzie będziemy czekać na helikopter do bazy. Temperatura 36 °" pisze Ela.
"Chęć odkrywania tego, co niezbadane, leży głęboko osadzona w człowieku. Ten imperatyw, w sposób niezrozumiały, nakazuje ludziom przekraczać twórczo granice, wychodzić poza szarą codzienność, wąską użyteczność i odrzucać to, co jednozn