2/3 wyjazdu za mną. Nareszcie!! Już bliżej końca jak dalej, nie sądziłem że będę się z tego cieszyć że wracam do domu, do dziewczyny, do normalnego życia, ale tak jest. W takie dni jak ten, gdy siedzę cały obolały, z małą ilością skór
O tym, że odbieranie szczytom dziewictwa nie będzie łatwe wiadomo było już przed wyprawą. Jednak przed wyprawą mamy do czynienia z teorią, zaś w Pakistanie obcujemy z praktyką.
Kazbek 5047 m.n.p.m., drzemiący wulkan, trzeci co do wysokości szczyt Gruzji, był ostatnim po Damavendzie i Araracie celem , którego brakowało mi do zakończenia projektu "Mityczne wulkany". Pewnie od razu pojawi się pytanie co w nim takiego mitycz
Ostatnie dwa dni podróżnicy spędzili w drodze, przemierzając Pakistan. Tym samym przyszedł czas (wyczekiwanego) pożegnania z monsunowymi Indiami, a wspinaczy już wkrótce nie będzie musiała podtrzymywać przy życiu klimatyzacja w hotelowych poko
Dużo czasu minęło zanim postanowiłem napisać coś na tym blogu? Połowa wyjazdu już za nami a apetyt na wspinanie i studiowanie kultury południowo afrykańskiej nie słabnie.
Zobaczyć siebie po drugiej stronie ekranu to bardzo ciekawe przeżycie, lecz kiedy pierwszy raz zobaczyłam ten film byłam przerażona.Nie mogłam się przyzwyczaić do siebie jako ?aktorki?. Nie tak to sobie wyobrażałam
Merino dla mnie osobiście jest nawet cenniejszym odkryciem niż Gore-tex czy softshell. Zalety tych ostatnich są bowiem oczywiste, a merino nie każdy jeszcze docenia.
Gdzie trzydniowy wyjazd do Cape Town po raz kolejny okazuje się spontanicznym i dobrym pomysłem a dwu dniowa zlewa w Rocklands nie robi na nas najmniejszego wrażenia.
Jeszcze nigdy wcześniej nie używałam bardziej profesjonalnych okularów. Zdałam sobie z tego sprawę już od pierwszego założenia okularów Julbo Run na nos.
Talgar (4973 m) najwyższy szczyt w paśmie Ałatau Zailijskiego w górach Tien-szan.
Trekking wokół szczytu Chan-tengri (7010 m) położonego na granicy Kirgistanu i Kazachstanu.
Powrót stopem do Polski.