Po pierwsze: nasz kolega - Słowak, Vilo Jakubec - pierwszy raz w życiu pojechał w Himalaje.
Tam m.in. o nas pamiętał i wysłał nam kartkę pocztową z Kathmandu.
I jak widać z daty nadania - kartka szła do nas dwa tygodnie.
Aby spędzić kolejny dzień w skałach a oprócz tego zrobić coś pożytecznego sobota została poświęcona na oczyszczanie grzędy mirowskiej ze wszelkiego zielska.
To bylo naprawdę kilka mocnych dni. Prawdziwy maraton. Podejście do koleby pod ścianę zajęło mi ponad sześć godzin. Po kilku godzinach drzemki w śpiworze pod plachtą NRC podszedłem pod ścianę (kolejne 3 h). Około 6 rano wbiłem się w Superc
Jak zwykle milczenie było długie. Kto obserwował stronę wyprawy www.tienshan.pl, to wie, kto nie, ten nie. W każdym razie nazbierało się nowości odkąd ostatni raz tu napisałam. Najważniejsza jest jedna zmiana, dzięki której ten blog wkrótce
Lubię latać choć moja dzika pasja do kolekcjonowania doświadczeń czasami ociera się o wątpliwości które jak sądzę są wytworem rozsądku. Z pewnym niedowierzaniem ale i nie ukrywam niepokojem spoglądam na mała, mocno nadszarpnięta czasem aw
Teraz rzecz, która zupełnie nie wiąże się ze wspinaniem.
Ale jest tak "wyjątkowa i niepowtarzalna", że po prostu musiałem... Jeśli ktoś nie lubi czytać nie o wspinaniu - to niech nie czyta. Proszę tylko dać mi znać, żebym już tak nie pisa
Berlin-Paryż i wreszcie Caracas. Nadając w Berlinie bagaże mamy nadzieje, że tym razem będą z nami choć nie przywiązuje się specjalnie do tej myśli. Doświadczenia z ostatnich podróży nauczyły nas jak sobie radzić bez wydawałoby się niezb
Steph Davis, mistrzyni wspinaczki wyczynowej: Przez całe życie z pasją się uczyłam: literatury, fortepianu... Moje zetknięcie ze wspinaczką było niczym odkrycie nowego świata. Musiałam uczyć się wszystkiego od początku, ponieważ wcześniej n