..
GÓRY
 
rąbek tajemnicy ;-)
2008-09-23
 
Na pociechę dla tych wszystkich, którzy nie mogą się doczekać relacji z Polish Pamir Expedition 2008 polecam obszerną galerię zdjęć z wyprawy: http://www.goryonline.com/gory,4625,172,0,0,Fg,galeria.html Relacja tekstowa będzie - naprawdę - wk
 
 
2008-09-20
 
 
 
Wakacje!!!
 
 
 
Wspomnienie
2008-09-17
 
Robiąc te zdjęcia, patrząc przez wizjer skupiałem się wyłącznie na tym, żeby uchwycić najciekawsze momenty, jednak w pewnej chwili przeszła mnie myśl co ja tu robie, czemu robie im zdjęcia przecież moge im pomóc, jak ja bym się czuł gdybym
 
 
Początek
2008-09-16
 
To mój pierwszy wpis na blogu i jak to bywa z tymi pierwszymi razami... zastanawiam się czy dobrze robię, po co to robię itp.
 
 
WIDMO BROCKENU
 
 
Ah ci faceci! ;)
2008-09-15
 
Wracając z popołudniowej "descanso" spotkałam na drodze Joza. Spocony i upaprany niczym mechanik samochodowy, ze śrubokrętem w ręku nerwowo grzebał przy drzwiach mojego Golfa.
 
 
Finał, czyli nagrody
2008-09-14
 
I tak to właśnie było. Przylecieliśmy i niezwłocznie rozjechaliśmy się w różne strony. Nie na długo zapewne, ale Kaukaz jest już rozdziałem zamkniętym. Została tylko jeszcze jedna rzecz. Nie chcieliście kiedyś poprzyznawać nagród?
 
 
przeznaczenie
2008-09-13
 
Czuję się małym Kolumbem. Ciekawość - wielka namiętność ludzka... Kto oprze się pokusie kupna czarodziejskiej torby, pełnej wrażeń, emocji, zapomnienia własnych kłopotów i pragnień na całe trzy dni? To prawda, że palimy za sobą mosty,
 
 
 
 
Zesłanie
2008-09-07
 
Work hard and play hard!
 
 
PL w Las Ventanas
2008-09-07
 
Ponownie w tym samym miejscu. Stoję i "klepię" tzn. restuję. Klamy po pachy, po których znowu stoczę bój z oblakiem na pozór będącym pozytywnym chwytem.
 
 
Obóz wodny
2008-09-04
 
Nowo zakupiony ponton miał rozwiązać problem taplania się w wodzie podczas przeprawy do Piscinety. Niestety, nie do końca się to udało. Jak mówi mój kamrat z SK, "nafukovaci cln" pod ciężarem dwóch dorosłych ludzi (w tym jednego o gabarytach
 
 
Lot nr 120
2008-09-04
 
Kilka dni temu pożegnałam na lotnisku w Barcelonie Sebastiana, człowieka, z którym wspólnie przeżywałam rozterki i uciechy wspinaczkowe w trakcie naszego tripu. Czas spędzony zagranicą nauczył nas bardzo wiele, przede wszystkim spokoju i dysta
 
 
EPILOG:  Ewakuacja z Gruzji: Cz.1 - Wojenne nastroje
2008-09-02
 
Maszyna wojenna rozwarła swoje szpony. Wbiła się w miękką tkankę ludzkich ciał. Zaczęła szarpać mięśnie, wyrywać tętnice i roztrzaskiwać kości.
 
 
 EPILOG: Ewakuacja z Gruzji: Cz.2 - Przystanek Armenia
2008-09-02
 
Pierwsze promienie słońca wystrzeliły niczym rakiety z wyrzutni Katiusza, wgryzły się w nieboskłon i eksplodowały falą upału.
 
 
wróciliśmy...
2008-08-29
 
Z przyjemnością informuję, że wszyscy uczestnicy zorganizowanej pod auspicjami KS Kandahar "Polish Pamir Expedition" są już cali i zdrowi w Polsce. I to jest tak naprawdę sukces wyprawy. Wszystko inne to "dodatki". Marcinowi Kaczkanowi udało si
 
 
1 
... 
51 
52 
53 
54 
55 
56 
57 
58 
59 
... 
65 
 
..
Archiwum wpisów

Pn

Wt

Sr

Czw

Pt

So

Nd

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30